Na co dzień to one pomagają innym, tym w potrzebie, których dopadły różne życiowe kryzysy. Niestety sytuacja ekonomiczna w naszym kraju i na świecie dotknęła również i je. Siostry bernardynki z Wielunia – bo o nich mowa – najbardziej potrzebują opału, bo służy im nie tylko do ogrzewania, ale jest też niezbędny do uruchomienia kuchni węglowej.
Jesteśmy wdzięczne za troskę tych ludzi, którzy dzielą się z nami, a sami mają mało – mówi jedna z sióstr.
Trzeba dodać, że siostry z jednej strony przyjmują pomoc, z drugiej przekazują ją innym. To najczęściej produkty spożywcze. I choć są bardzo skromne i nie narzekają na sytuację, w której przyszło im żyć, to wychodzimy z apelem do was, drodzy słuchacze o ich wsparcie. Możliwy jest kontakt telefoniczny z siostrami pod numerem 43 843 81 42.
Fot. Siostry Bernardynki – Wieluń