Tereny gminy Pątnów obfitują w atrakcje turystyczne. Chlubą gminy jest Załęczański Park Krajobrazowy, w tym obszar Natura 2000, Załęczański Łuk Warty, którego zadaniem jest ochrona niepowtarzalnego krajobrazu jurajskich wapiennych ostańców, kryjących w sobie wiele form krasowych. W tej gminie cieszy osobliwa fauna i flora oraz urokliwy odcinek rzeki Warty, który często określany jest jako najpiękniejszy i najwartościowszy przyrodniczo w stosunku do całego jej biegu. Gmina Pątnów to również drewniane zabytki, bogata historia i nowoczesna infrastruktura edukacyjno- sportowo-turystyczna. Przyrodniczą perełką Pątnowa jest zabytkowy, ponad 100-letni park z dworem rodziny Kobylańskich. Obecnie zaniedbany i zniszczony, ale jest szansa, że będzie to przepiękna wizytówka Pątnowa. Park ma ponad 2 hektary, posiada zabytkowe trzy stawy kaskadowe i pomniki przyrody.
Zapraszamy na wycieczkę do tej urokliwej gminy.
Naszą wycieczkę rozpoczynamy od rozmowy z wójtem Jackiem Olczykiem, samorządowcem, autorem kilku pozycji książkowych, w tym tych o historii gminy.
LZS Pątnów ma od dwóch lat nowoczesne boisko z trybunami i zapleczem sportowym. Obiekt jest nowoczesny i przyciąga młodych sportowców, którzy chcą zacząć swoją przygodę z piłką nożną, jak i tych, którzy już mają doświadczenie. To tutaj zaczyna się 13-kilometrowy Bieg Traktem św. Rocha. Jest to nowa impreza, zainaugurowana rok temu, która przyjęła się i uczestniczyło w niej ponad 50 biegaczy. Mówi o tym włodarz gminy, Jacek Olczyk.
Kościół w Pątnowie, wybudowany w 1927 roku, góruje nad okolicą. Wysoką wieżę widać z daleka, to właśnie na jej odbudowę pozyskano środku z LGD „Kraina Wielkiego Łuku Warty”. Ze świątynią związana jest również legenda o obrazie św. Rocha. Ciekawostką jest miejsce za kościołem, gdzie odbywa się kult matki Boskiej Fatimskiej, na miejscu dawnego cmentarza parafialnego.
Moimi rozmówcami są ks. Sławomir Kandziora i wójt Jacek Olczyk.
Jeszcze kilka lat temu w tym miejscu było pole uprawne, a dziś jest to nowoczesne centrum Pątnowa. Mowa o kompleksie kulturalno-sportowo-edukacyjnym, w którym znajduje się Gminny Ośrodek Kultury i Sportu oraz biblioteka. O tym miejscu mówią Jacek Olczyk, wójt gminy, oraz Katarzyna Fertała z biblioteki. Towarzyszy nam przewodniczący Rady Gminy, Grzegorz Pietrzyński, który mówi o najważniejszych inwestycjach w gminie. Ale też, jako były strażak zawodowy, opowiada o pracy druhów strażaków, młodzieżowych drużynach pożarniczych i remontach strażnic.
Zespół Szkół im. Władysława Reymonta w Pątnowie posiada trzy ekopracownie – dwie zewnętrzne i jedną wewnątrz budynku. Najbliżej biblioteki znajduje się „Owadzi świat” – to ogród dla przedszkolaków. A przed szkołą „Zwiastuny czasu” dla uczniów szkoły podstawowej. I w jednym, i w drugim znajduje się „zielony dach”. Co ciekawe, teren jest otwarty dla każdego siedem dni w tygodniu. Po szkolnych ogrodach oprowadza mnie dyrektorka placówki, Dorota Hanas.
XVI-wieczny kościółek w Grębieniu to perełka architektury drewnianej w gminie Pątnów. Został ufundowany przez kapitułę gnieźnieńską i jest jednym z najstarszych drewnianych zabytków województwa łódzkiego. Podobnie jak kościół w Popowicach jest przykładem kościoła w stylu wieluńskim. Wewnątrz zachowały się detale z późnogotyckim zdobnictwem. W ołtarzu głównym jest późnogotycki tryptyk z początku XVI wieku z rzeźbami Matki Boskiej, św. Barbary i św. Mikołaja. Ołtarze boczne w stylu barokowym pochodzą z XVII w. Po kościółku oprowadza mnie Jacek Olczyk, wójt gminy Pątnów, mieszkaniec Grębienia.
Straż w Grębieniu ma 100 lat. Niedawno strażnica OSP odzyskała dawny blask. Sala została wyremontowana i pełni teraz rolę swoistego centrum kultury. Organizacje tam działające skorzystały ze środków unijnych przez LGD „Kraina Wielkiego Łuku Warty”. Ciekawostką jest ponad 100-letnia sikawka, którą również odnowiono i pełni teraz rolę zabytku. Naszymi gośćmi są: Teresa Janicka z Koła Gospodyń Wiejskich w Grębieniu, Paweł Madeła, sołtys Grębienia, i Radosław Stasiak, prezes OSP w Grębieniu. Towarzyszy nam też wójt Jacek Olczyk.
Ranczo Popowice, znajdujące się kilka kilometrów od Wielunia, to doskonałe miejsce na oderwanie się od codziennych problemów. Klimatyczne pokoje, oswojone zwierzaki i mnóstwo dobrej energii. Tutaj miło i aktywnie można spędzić czas na łonie natury. Gospodarstwo prowadzi małżeństwo Grażyna i Dariusz Lemanowie.
Terapia pszczołami i leczenie produktami pszczelimi to absolutny hit, który znajduje zastosowanie przy wielu schorzeniach. To apiterapia, czyli metoda leczenia chorób za pomocą produktów pszczelich, czyli miodu, pyłku, pierzgi, propolisu, a także mleczka pszczelego i jadu. Jej nazwa pochodzi od łacińskiego określenia pszczoły apis oraz greckiego słowa therapia, które oznacza leczenie. Jej podstawą są produkty lecznicze, w których składzie główną substancją leczniczą są produkty pszczele. Są to bezpieczne produkty, które mogą być stosowane stale, ponieważ nie wywierają szkodliwego działania na nasz organizm. W tym gospodarstwie nie tylko kupimy takie produkty, ale również możemy położyć się spać z pszczołami. Domek taki posiada Krzysztof Kalemba z miejscowości Kałuże.
Miejsce objawienia Matki Bożej w Kałużach blisko Źródełka Objawienia przysposobił dla wiernych ks. Andrzej Chałupka. Duchowny, który jest już na emeryturze, postanowił zagospodarować leśną polanę, na której stanęła kaplica, ołtarz polowy i domki letniskowe.
Idąc dalej leśną drogą, dochodzimy do Źródełka Objawienia, które znajduje się w tak zwanej Dolinie Objawienia. Stanowi ono przykład źródła spływowego wypływającego z osadów piasków plioceńskich. Według miejscowej tradycji woda ze źródła posiada właściwości lecznicze. Jego nisza została obudowana, a w legendach miejscowej ludności miejsce uznawane jest za niezwykłe. Co roku 3 maja i 15 sierpnia odprawiane są tam uroczyste msze święte. W tym miejscu spotykam się z sołtysem wsi Kałuże, Zygmuntem Plewą, oraz paniami z koła gospodyń wiejskich i Stowarzyszenia „Źródełko Objawienia”, które z powodzeniem korzystają ze środków LGD „Kraina Wielkiego Łuku Warty”.
Teren Publicznego Przedszkola i sali widowiskowej w Załęczu Wielkim to miejsce przyjazne dla każdego mieszkańca. Wewnątrz placu znajdują się siłownia napowietrzna, plac zabaw dla dzieci i boisko do piłki nożnej. Przedszkole podlega Zespołowi Szkół Samorządowych im. Jana Pawła II Wielkiego w Załęczu Małym. Dlatego wita nas tutaj dyrektor szkoły, Elżbieta Krzemińska. O sali, która sąsiaduje z przedszkolem, mówi z kolei włodarz gminy Jacek Olczyk.
Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II Wielkiego w Załęczu Małym to nowoczesny obiekt z siłownią napowietrzną, ogrodem edukacyjnym i ekopracowniami. Oprowadzają mnie po niej dyrektor Elżbieta Krzemińska i wójt Jacek Olczyk.
W lesie, nad samą rzeką, usytuowany jest Ośrodek Szkoleniowo–Wypoczynkowy ZHP „Nadwarciański Gród” w Załęczu Wielkim. Pełni on od lat funkcję centrum konferencyjnego i Terenowej Bazy Edukacji Ekologicznej. Ośrodek jest położony w centrum Załęczańskiego Parku Krajobrazowego. Oprócz tego prowadzone są tam zajęcia z astronomii, meteorologii i geologii oraz ochrony krajobrazu. Dyrektorem ośrodka jest Przemysław Serweta.
Bieniec to urokliwa miejscowość, która po deszczu przywitała nas kolorową tęczą. To tutaj prężnie działa koło gospodyń wiejskich, które co roku wita pielgrzymów pieśnią na ustach i zupą dyniową. Marianna Łyczko jest przewodniczącą tego koła i kołem napędowym stowarzyszenia.
W Bieńcu społeczeństwo jest bardzo zintegrowane i…długowiecznie. Jak się okazało, właśnie w Bieńcu żyje najwięcej stulatków w gminie Pątnów. Z pewnością sprzyja klimat i dobre relacje między ludźmi. Mówią mi o tym: Sebastian Wyrembak, prezes OSP Bieniec, Wiesław Paluszczak i Stanisław Knetki, sołtys miejscowości.
Z miejscowością Bieniec związana jest również legenda o królowej Bonie. Na lewym brzegu Warty zachwyci nas swym urokiem polodowcowy jar, obecnie mocno zarośnięty, długi i głęboki Wąwóz Królowej Bony. W Bieńcu królowa posiadała podobno okazały dwór i ogród w stylu włoskim. Występuje to rzadki, kwitnący bluszcz pospolity. Cały kompleks parowów uznano za strefę ciszy, a wspomniany parów jest pomnikiem przyrody.
