Wieruszowscy policjanci zatrzymali 29-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania samochodem.
8 lipca przed godziną 12:00 na drodze wojewódzkiej 482 w miejscowości Chobanin policjanci z wydziału ruchu drogowego wieruszowskiej komendy namierzyli mitsubishi galant, którego kierujący w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 20 km/h. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania pojazdu, jednak kierujący, nie reagując na sygnały do zatrzymania, podjął ucieczkę w kierunku Sokolnik. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg, próbując zatrzymać auto przy użyciu sygnałów uprzywilejowania. Kierowca mitsubishi, wciąż ignorował podawane przez policjantów sygnały i kontynuował ucieczkę. W Sokolnikach policjanci zajechali drogę uciekinierowi i zmusili go do zatrzymania pojazdu. Okazało się, że mitsubishi kierował 29-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego. Podczas kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, natomiast mitsubishi – aktualnych badań technicznych. W tej sytuacji policjanci zatrzymali 29-latka, natomiast mitsubishi zostało odholowane na policyjny parking. Mężczyzna usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Dodatkowo policjanci ukarali mężczyznę mandatami karnymi za przekroczenie dopuszczalnej prędkości oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. Zatrzymali także dowód rejestracyjny od mitsubishi.
– relacjonował rzecznik prasowy wieruszowskiej policji, Damian Pawlak.
Fot. KPP w Wieruszowie