Radni Klubu „Łączy nas Wieluń” wraz z radnym Franciszkiem Dydyną złożyli w Urzędzie Miejskim w Wieluniu wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej wraz z projektem uchwały w sprawie odwołania Tomasza Akulicza z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej w Wieluniu. Wniosek związany jest z krytyczną oceną działalności Tomasza Akulicza jako Przewodniczącego Rady Miejskiej przez radnych, którzy podpisali się pod wnioskiem. Jak komentuje sprawę sam przewodniczący?
Radni mają prawo do złożenia takiego wniosku. Ja nie chciałbym w tej chwili komentować tego wniosku i tego, co się wydarzy na najbliższej sesji, która na pewno będzie zwołana jak najszybciej. Natomiast w tej chwili wysłałem do wnioskodawców prośbę o uzupełnienie tego wniosku, bo są w nim braki formalne. Jak tylko zostaną one uzupełnione, to będziemy zwoływać sesję. – mówi Tomasz Akulicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Wieluniu.
Wnioskodawcy jako powody podali m. in. prowadzenie sesji na zasadzie konfliktu, utratę zaufania wobec Przewodniczącego i stronniczość. Chodziło między innymi o wprowadzenie do porządku obrad punktu, który dawałby burmistrzowi możliwość domagania się wypełnienia zobowiązania przez Powiat Wieluński współfinansowania inwestycji drogowych.
Paweł Okrasa, burmistrz Wielunia wypowiada się w tej sprawie ostrożnie, aczkolwiek stanowczo.
Ja nie chcę wkraczać w kompetencje radnych, natomiast myślę, że ta sesja, która miała miejsce w środę, przelała czarę goryczy u radnych, bo było widać jak pan Tomasz Akulicz nie radzi sobie z prowadzeniem sesji – mówi burmistrz Okrasa.