Dziś w Białej pod Wieluniem odbyło się przekazanie wysłużonego autobusu, który dowoził kiedyś dzieci do szkół w tej gminie, na potrzeby łódzkiej Fundacji Happy Kids.
To, co my robimy, nie byłoby możliwe bez zaangażowania wszystkich, którzy chcą pomagać, a tych ludzi jest bardzo dużo. Tutaj mamy przykład ludzi, którzy od pierwszych dni wojny pomagały. Pamiętajmy, że nawet nasz drobny gest, to jest później lawina pomocy. Sami możemy zrobić mało, wszyscy razem możemy zrobić bardzo dużo. I za to chciałem wszystkim podziękować. – mówił Katarzynie Krawczyk prezes Fundacji Happy Kids Aleksander Kartasiński – Wszędzie, gdzie jesteśmy, dzieci oczekują pomocy. Dzieci są bezbronne, my za nie odpowiadamy. Dlatego tam jesteśmy. Pomoc fundacji Happy Kids to DNA tego, co robimy. Wszystko dla dzieci – to motto, które nam przyświeca. Nie możemy siedzieć i patrzeć z założonym rękami. Mam nadzieję, że wojna szybko się skończy i ten autobus będzie mógł zawieźć dzieci do domu.
Na prośbę fundacji o przekazanie autobusów odpowiedziało w sumie sześć samorządów. W pierwszych dniach po wybuchu rosyjskiej agresji na Ukrainę fundacja ewakuowała z niej do Polski około 1,5 tys. dzieci z domów dziecka. Warto przypomnieć, że ostatnio zaangażowała się też w pomoc w Turcji, dotkniętej trzęsieniami ziemi (zobacz:Misja Turcja zakończona – strażacy OSP Wieruszów i pracownicy Fundacji Happy Kids już w domach, ale to nie oznacza końca pomocy).