Piknik rodzinny Victorii Skomlin odbył się wczoraj na stadionie w Skomlinie. Był zorganizowany z myślą o zbiórce funduszy na leczenie Franka Strózika z Czastar. 4,5-latek musi przejść drugą operację serca w Stanach Zjednoczonych. Udało się zebrać aż ponad 40,5 tys. zł.
Adam Spodymek, prezes klubu Victorii Skomlin:
To dla nas wyzwanie, na co dzień gramy o sukcesy, a tutaj sukcesem będzie pomoc dla Franka Strózika. Mam nadzieję, że pomoc dla niego będzie jak największa i że dojdzie do zdrowia dzięki między innymi takim akcjom.
Magdalena Strózik, mama chłopca:
Jestem wzruszona całą sytuacją, że każdy kto może, pomaga. Pomoc jest nam ogromnie potrzebna. Musimy zebrać pieniądze, aby on mógł wylecieć na operację.
Chcemy, aby jak najszybciej udało się zebrać. Im później się to odbędzie tym gorzej dla niego. – dodaje Paweł Strózik, tata chłopca.
Już jakieś małe doświadczenie mam, 2 lata temu zbieraliśmy dla Franka, wcześniej dla Wojtka z Galewic. Jedna osoba nie jest w stanie osiągnąć tego, co możemy tu oglądać. To są dziesiątki osób zaangażowanych osób i finansowo i w każdy inny sposób. Czas gra ogromną rolę, stąd dużo działań ze strony szkół, kół gospodyń itd. Robimy wszystko, aby tego chłopca uratować. – mówi nam Anna Olejnik-Strózik, wolontariuszka klubu Victoria Skomlin, jednocześnie ciocia Franka bez której Wczorajszy piknik nie doszedł by do skutku. – Taką wyjątkową gratką dla dzieci będzie wioska indiańska, amerykańskie samochody, występy, ta strefa gastronomiczna, dziękuję KGW Wichernik, seniorom naszym, wszystkim wolontariuszom, którzy włączyli się w organizację festynu.
Posłuchaj relacji:
Podczas wydarzenia przed publicznością wystąpili m.in. Orkiestra Dęta OSP w Skomlinie, Skomliniacy i Bayera.
Relacji i zdjęć z pikniku dla Franka szukajcie też na naszym Facebooku. Przypominamy, że można pomagać również wpłacając bezpośrednio na stronie Siepomaga.pl, gdzie chłopiec ma swoje subkonto.
