Półtora roku temu trafił z WKS-u 1957 Wieluń do Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie Lubin. Paweł Wierszak marzy o występach w ekstraklasie i Lidze Mistrzów, a także o powołaniu do reprezentacji Polski. Te cele realizuje w jednej z najlepszych, a przez wielu ocenianych jako najlepszej w kraju, akademii.
W pierwszym sezonie Wierszak razem ze swoją drużyną rywalizował w Centralnej Lidze Juniorów, obecnie jego zespół walczy o mistrzostwo Dolnego Śląska w lidze juniorów młodszych. Jak podkreśla zawodnik, decyzja o przeprowadzce nie była łatwa, a w grę wchodziło kilka kierunków:
To była trudna decyzja. Miałem wiele kierunków do wyboru. Myślę, że wybrałem najlepszy zespół z tych wszystkich. Były Górnik Zabrze, drużyny z Łodzi, z Wrocławia, ale rozmawiałem z rodzicami i z trenerami. Wybrałem Akademię KGHM Zagłębie Lubin.
Po kilkunastu miesiącach jest już zdecydowanie łatwiej. Paweł Wierszak przyzwyczaił się do funkcjonowania w bursie, codziennych treningów, podkreśla też, że rozłąka z rodziną nie jest już takim problemem jak na początku. Jak wygląda dzień w takiej organizacji, jak Akademia Piłkarska KGHM Zagłębie?
Codziennie mamy treningi o 8 bądź 7.45. Wcześniej musimy zjeść śniadanie. Po treningu musimy się przebrać, wziąć potrzebne rzeczy do szkoły. Mamy naukę. Po powrocie mamy trochę wolnego czasu, a potem treningi siłowe, czyli na przykład siłownia, albo spotkania psychologiczne na temat, jak się żyje w bursie lub na temat odżywiania. Musimy się dobrze odżywiać – opowiada Wierszak.
Posłuchaj rozmowy z Pawłem Wierszakiem: