Siódme zwycięstwo Czarnych Rząśnia w piłkarskiej IV lidze. Za nami 33. kolejka sezonu.
Zespół z Rząśni, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, podejmował LKS Kwiatkowice. Wynik w pierwszej połowie otworzył Krystian Nagieł, który po przerwie podwyższył na 2:0. Takim rezultatem zakończyło się spotkanie. Czarni odnieśli zatem drugie zwycięstwo z rzędu, a po raz pierwszy w tym roku wygrali u siebie.
Bez punktów wrócili z Łodzi gracze Warty Działoszyn, którzy mierzyli się z niepokonanym liderem, czyli rezerwami ŁKS-u. Do przerwy nie padła ani jedna bramka, jednak w ciągu kilku minut po wznowieniu gry w drugiej połowie gospodarze trafili dwukrotnie i wyszli na prowadzenie. Działoszynianie złapali kontakt dzięki bramce Oskara Korbeli, ale ełkaesiacy ponownie zdobyli gola i zrobiło się 3:1. Po chwili kolejna bramka dla Warty, zdobyta przez Mateusza Mielczarka, i łodzianie zwyciężyli 3:2. Ekipa z Działoszyna zajmuje 14. lokatę w stawce.