Siatkarze WKS-u Wieluń liderami grupy trzeciej II ligi. Na pierwszą pozycję wskoczyli po zwycięstwie w Jelczu-Laskowicach.
W 7. kolejce sezonu wielunianie mierzyli się z miejscowym Volleyem. W pierwszych dwóch setach goście wygrali do 20 i 22, w trzecim dominowali już zdecydowanie, zwyciężając do 18 i w całym spotkaniu 3:0. Najlepszym zawodnikiem pojedynku wybrano wieluńskiego środkowego – Kamila Franczaka.
Okoliczności przygotowań do meczu były trudne. Adam Woźnica wypadł już na poprzednie spotkanie. Czekamy na wyniki rezonansu. Mamy nadzieję, że wykluczy on uszkodzenie więzadeł w stawie skokowym. W poprzednim tygodniu Michał Kowalczyk też skręcił nogę, z tym że tutaj rokowania są bardziej optymistyczne. Mam nadzieję, że szybko wróci. Musieliśmy w dwunastu przystąpić do meczu. Całe szczęście, że zakończyło się pozytywnie, zwycięstwem za trzy punkty. Cieszy przede wszystkim niezła gra taktyczna. Zrealizowaliśmy wszystkie założenia i nie pozwoliliśmy młodym siatkarzom rywala rozwinąć skrzydeł – komentował Bartłomiej Matejczyk, szkoleniowiec wukaesiaków.
Wieluńska drużyna jest pierwsza w stawce, aczkolwiek warto pamiętać, że dwa inne zespoły mają taki sam dorobek, a kolejna ekipa traci do podium zaledwie jeden punkt.
W następnej serii wielunianie u siebie zmierzą się z piątym Chełmcem Wałbrzych.
Fot. Facebook WKS Wieluń