Jest awans siatkarzy WKS-u do turnieju półfinałowego o wejście do I ligi. W decydującym starciu drugoligowych play-offów wielunianie wygrali w Sieradzu.
Emocji w starciu nie brakowało, a zawodnicy obu drużyn wielokrotnie dyskutowali z sędziami i nie tylko. Warto podkreślić, że w obu zespołach nastąpiły zmiany kadrowe związane z kontuzjami. Co ciekawe, zarówno Tubądzin Volley MOSiR Sieradz, jak i WKS wzmocniły się graczami Czarnych Rząśnia. Po sieradzkiej stronie zagrał Jakub Skadorwa, a po wieluńskiej – Artur Błażej, zastępujący Bartłomieja Matejczyka.
W piątym spotkaniu tej fazy obie ekipy na zmianę wygrywały kolejne sety, przerywane przez wspomniane dyskusje. Mecz trwał ponad 2,5 godziny, a sam tie-break ponad 25 minut. Ostatecznie to wielunianie zwyciężyli 3:2.
To był mecz decydujący o tym, kto zagra dalej i emocje były tutaj na pierwszym miejscu. Cieszę się, że my jako drużyna potrafiliśmy te emocje ostudzić w decydujących momentach i to my wyszliśmy górą z tego spotkania. Nadrzędnym czynnikiem, decydującym o tym, kto wyjdzie, była głowa. Wiadomo, że spotkały się dwa równorzędne zespoły i każdy wiedział, że mecz nie będzie należał do łatwych i kto szybciej sobie poradzi z emocjami, ten wyjdzie zwycięsko.
– komentował grający szkoleniowiec WKS-u, Marcin Kryś. Turniej półfinałowy o wejście do I ligi zaplanowano w dniach 9-11 kwietnia. Wielunianie powalczą z SMS-em PZPS-em Spała, Legią Warszawa i Spartą Grodzisk Mazowiecki. Jeszcze nie wiadomo, kto będzie pełnił funkcję gospodarza.