Siatkarze WKS-u do końca walczyli o wejście do turnieju finałowego o awans do Tauron 1. Ligi. Wielunianie zajęli trzecią lokatę podczas półfinałów w Poznaniu.
Taki wynik oznacza, że dla wukaesiaków sezon się zakończył. Po porażce z Arką Chełm w pierwszym spotkaniu wielunianie odnieśli zwycięstwo nad MCKiS-em Jaworzno. Pewna promocji po dwóch dniach była Arka, a o awansie z drugiego miejsca decydowały niedzielne pojedynki. Zwycięstwo zespołu z Chełma nad MCKiS-em sprawiłoby, że wukaesiakom wystarczała wygrana, bez względu na jej rozmiary. Ekipa z Jaworzna zwyciężyła jednak po tie-breaku. Oznaczało to, że wieluński zespół nie mógł stracić seta w starciu z Energetykiem Poznań, czyli gospodarzami, którzy wcześniej nie wygrali w turnieju ani jednej partii. Wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z planem, ponieważ w pierwszej odsłonie WKS prowadził już 19:15. Wtedy jeden z zawodników rywali zagrywką zaskoczył wielunian, którzy pogubili się, stracili osiem punktów z rzędu i przegrali seta do 22, tracąc szansę na awans. W kolejnych partiach trener Bartłomiej Matejczyk dał pograć zawodnikom, którzy wcześniej dostawali nieco mniej minut. Ostatecznie Energetyk wygrał 3:1.