Trzecie z rzędu wyjazdowe zwycięstwo na koncie piłkarzy WKS-u 1957. W 29. kolejce Łódzkiej IV Ligi wielunianie wygrali w Opocznie.
W pierwszej połowie starcia przeciwko Ceramice więcej było czerwonych kartek niż goli. Najpierw z boiska wyleciał jeden z graczy miejscowych, a w końcówce także Piotr Ostrycharz z WKS-u 1957 zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Po chwili zespół z Opoczna wyszedł na prowadzenie i po 45 minutach było 1:0 dla miejscowych. Wukaesiacy wyrównali w 57. minucie po efektownym rajdzie Mikołaja Cyrusa. Chwilę później na boisku pojawił się Paweł Spodzieja i to ten zawodnik przesądził o ostatecznym rezultacie. Wynik został jednak ustalony dopiero w doliczonym czasie gry, co w przypadku wieluńskiej drużyny staje się regułą, ponieważ w trzecim z rzędu meczu WKS-u 1957 decydująca bramka pada w dodatkowych minutach. Spotkanie w Opocznie zakończyło się zwycięstwem gości 2:1, a wielunianie awansowali dzięki niemu na 16. miejsce w stawce.
Już w środę kolejne spotkania w IV lidze. Podopieczni trenera Romualda Solarka podejmą dziesiątych w tabeli Zjednoczonych Stryków (to mecz przełożonej 21. serii). Początek pojedynku o 18.00 na stadionie WOSiR-u w Wieluniu.