Tak blisko zwycięstwa u siebie w tym sezonie Łódzkiej IV Ligi WKS 1957 jeszcze nie był. W 14. kolejce wieluńscy piłkarze zremisowali 2:2 z RKS-em Radomsko, choć prowadzili już 2:0.
Emocji w tym spotkaniu z pewnością nie brakowało. Wukaesiacy wyszli na prowadzenie w 25. minucie po rzucie karnym, skutecznie wykonanym przez Roberta Matusiaka. Został podyktowany za faul na Michale Wójcickim, który niestety ze złamanymi żebrami trafił do szpitala i w tym roku już nie zagra. Na początku drugiej odsłony wielunianie podwyższyli prowadzenie. Znakomitą akcję Mikołaja Cyrusa wykończył Kamil Mituła. Wydawało się, że nic nie odbierze gospodarzom trzech punktów, tym bardziej że jeszcze kwadrans przed końcem wciąż byli na dwubramkowym prowadzeniu. Chwilę później ich błąd w obronie sprawił, że rywale złapali kontakt. Tuż przed upływem podstawowego czasu gry Dawid Tomala faulem zatrzymał akcję zespołu z Radomska, za co zobaczył czerwoną kartkę. RKS niemal od razu wykorzystał przewagę, trafiając na 2:2. W doliczonym czasie to miejscowi mieli jednak piłkę meczową, której nie wykorzystali i musieli się zadowolić jednym punktem.
Zawodnicy bardzo ambitnie podeszli do tego spotkania. To nie było też tak, że mieliśmy nie wiadomo jaką dominację, ale była mocna, konsekwentna gra, która dała nam to, czego chcieliśmy – bramki i prowadzenie. Jednak znowu przez proste błędy rozpuściliśmy taki mecz, którego nie mieliśmy prawa wypuścić. Takie mecze musimy wygrać. Takich błędów się nie wybacza. Zbyt łatwo daliśmy przeciwnikowi wywieźć remis. Taka jest piłka. Zawodnicy pokazali, że im zależy, i to jest pozytyw. W końcówce jeszcze wykazali resztki sił, ambicji, bo graliśmy w osłabieniu. Wynik nam się odwrócił na niekorzystny, a jeszcze stworzyliśmy sytuację, dwa razy dobijana piłka, poprzeczka, z linii bramkowej ktoś wybił. Wyjątkowo ciężko nam idzie jako beniaminkowi. Ale nie składamy broni. Dalej będziemy walczyć, żeby być w IV lidze – komentował trener WKS-u 1957 Wieluń, Romuald Solarek.
WKS zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a punktami zrównał się z nim Zryw Wygoda. To z tym rywalem wielunianie zagrają w następnej kolejce.