Wczoraj do wieruszowskich policjantów podjechał mężczyzna, prosząc o pomoc. W samochodzie była jego ranna matka, która pilnie musiała trafić do szpitala.
Kierujący powiedział, że wiezie do szpitala w Kępnie swoją matkę, która podczas prac porządkowych piłą spalinową przecięła sobie nogę i nie mogą zatamować krwawienia. Obawia się również, że mogło dojść do przecięcia tętnicy. W tej sytuacji wieruszowscy stróże prawa, wiedząc, że liczy się każda minuta, natychmiast przystąpili do pilotażu samochodu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Dzięki szybkiej i zdecydowanej postawie funkcjonariuszy 50-latka na czas trafiła pod opiekę specjalistów, gdzie otrzymała fachową pomoc. Apelujemy, aby podczas prac w gospodarstwie domowym zachować ostrożność i rozwagę.
– mówił asp. Piotr Siemicki z KPP w Wieruszowie.
Fot. KPP w Wieruszowie