Takiego finału interwencji policjanci się nie spodziewali. Po zgłoszeniu telefonicznym pojechali ratować 33-latka, który miał być w złej kondycji psychicznej. Na miejscu okazało się, że ten jest pijany, a w domu ma duże ilości narkotyków i psychotropów.
Nieoczekiwanie zakończyła się interwencja, do której wezwani zostali wieluńscy mundurowi. W nocy z 10 na 11 września 2023 roku wieluńscy mundurowi otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety. Z przekazanych informacji wynikało, że jej znajomy, z którym wcześniej rozmawiała za pośrednictwem internetowego łącza video jest w złej kondycji psychicznej i może targnąć się na swoje życie. Policjanci każde takie zgłoszenie traktują priorytetowo. Dlatego do jego miejsca zamieszkania na terenie Wielunia natychmiast skierowano mundurowych. Policjanci zastali tam 33-latka, który zaprzeczył, aby jego życie było zagrożone. Uwagę mundurowych wzbudziło jednak nerwowe zachowanie mężczyzny, oraz charakterystyczny zapach, mogący świadczyć o obecności w mieszkaniu nielegalnych substancji. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. W pokoju mężczyzny podczas przeszukania zabezpieczono łączenie ponad 230 gramów marihuany oraz substancje psychotropowe w postaci ponad 36 gramów kryształu oraz kilkudziesięciu tabletek. Ponadto mundurowi zabezpieczyli 3 kruszaki i wagę elektroniczną. 33-latek został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, gdzie usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych oraz przyrządów służących do ich przetwarzania i przerobu. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
– informuje Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Zatrzymanemu grozi teraz do 10 lat więzienia.
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Wieluniu