W sobotę na placu Legionów przedstawicie Lewicy rozdawali naklejki z napisem „Wieluń bez hejtu”. To reakcja na m.in. wydarzenia, które miały miejsce podczas ostatniej wizyty w mieście prezydenta Andrzeja Dudy.
Piotr Ciuborski (Lewica Wieluń):
Postanowiliśmy zrobić tę konferencję w Wieluniu, aby nie być obojętnym wobec tego, co się stało podczas wizyty pana Prezydenta Andrzeja Dudy u nas. Rozdajemy mieszkańcom symboliczne naklejki z napisem „Wieluń bez hejtu”.
Mikołaj Obalski:
Przychodzimy z konferencją, która ma zaprzestać nienawiści. Cenię wieluniaków i wielunianki, a Wieluń był i jest miastem, które ceniło pokój i pojednanie. Niestety, ostatnie wydarzenia pokazały czystą nienawiść, która przerodziła się w przemoc.
Michał Pietrzak (Lewica Pabianice):
Przyjechałem z Pabianic, żeby powiedzieć, że z hejtem da się walczyć. Ta symboliczna naklejka to symbol, który ma przypominać ludziom, że nie trzeba hejtować. To kolejna akcja. Walczymy nie tylko symbolem, chcemy, żeby ludzie sobie uświadomili, że mogą zaprzestać hejtować w internecie, że mogą reagować na hejt, bo to wszystko potem znajduje odzwierciedlenie na ulicach. Musimy dbać o to, żebyśmy nie byli atakowani. Byłem gościnnie w Tomaszowie Mazowieckim, na spotkaniu z Prezydentem, mam nagranie, kiedy stałem z tęczową flagą, tylko dlatego że ją trzymałem, jeden z uczestników pokazał gest podrzynania gardła i podeptał taką flagę. (…) to zachowanie jest nie do pomyślenia, zwłaszcza, że robią to ludzie, którzy na ustach mają cały dekalog.
Akcję wsparł również Wiktor Idzikowski.