Blisko ogromnej niespodzianki w grupie III piłkarskiej Klasy Okręgowej. Wicelider mógł stracić punkty w starciu z outsiderem.
Zajmująca drugą lokatę Warta Działoszyn w pierwszej połowie pojedynku z Hetmanem Rusiec wyszła na prowadzenie. Wynik 1:0 utrzymywał się do końcowych minut. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny dla ostatniej drużyny stawki. Bramkarz Warty obronił strzał i uratował działoszynian przed spadkiem na trzecią lokatę. Swój mecz wygrała bowiem trzecia w tabeli Złoczewia Złoczew, która pokonała 4:0 Sokoła Goszczanów. Liderujące w lidze rezerwy Warty Sieradz także pewnie zwyciężyły – 7:1 z MLKS-em Konopnica. Serię porażek przerwała Warta Osjaków, która na wyjeździe ograła 3:2 TS Janiszewice. Komplet punktów w delegacji wywalczyły też ekipy Czarnych Rząśnia (3:0 z Piastem Błaszki) oraz Tęczy Brodnia (6:2 ze Słowianem Dworszowice Pakoszowe). Remisem 2:2 zakończył się pojedynek Prosny Wieruszów z LZS-em Brąszewice. Jutrzenka Warta natomiast okazała się lepsza od KS-u Karsznice (4:1).