Było jednym z pierwszych stowarzyszeń na ziemi wieluńskiej, właśnie skończyło 30 lat i zrzesza blisko 90 osób, dla których mała ojczyzna jest bardzo ważna. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Skomlińskiej przez ten czas zadbało m.in. o krzewienie lokalnej kultury i utrwalenie historii na kartach monografii. W weekend świętowało jubileusz.
To już 30 lat, kiedy tu w Skomlinie trzydziestoosobowa grupa mieszkańców Skomlina rozrzuconych po świecie wróciła i założyła Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Skomlińskiej, którego celem była inicjacja działalności społecznej na ziemi skomlińskiej. To się udało i to na bardzo wysokim poziomie. Bez stowarzyszenia nie byłaby przelana historia Skomlina na kartki papieru, co zrealizowali Krzysztof Domagała, pisząc cztery publikacje „Nasza mała ojczyzna”, i Damian Orłowski, pisząc „Historię Skomlina wierszem pisaną”. Również OSP na 100-lecie otrzymała nagrodę w formie publikacji. Został wydany album z okazji 800-lecia Skomlina. W tej chwili Damian Orłowski pisze historię skomlińskiego sportu – mówił wójt gminy Skomlin Grzegorz Maras, członek zarządu stowarzyszenia. – To również inicjatywy w zakresie oświaty, którą pobudził profesor Jan Małolepszy, który stworzył fundusz stypendialny dla młodzieży szkoły w Skomlinie. SMZS współpracowało też z Fundacją Polsko-Amerykańską Wspierania Polskiej Wsi. Dbaliśmy też o zabytki – kościół, spichlerz. Chce przywołać nazwisko Aleksego Zaremby, który chciał ocalić od zapomnienia zabytki na cmentarzu. Zostały odnowiona kaplica cmentarna i kilka grobów. Wiele innych działań było wspieranych, również gospodarczych, np. drogi, boiska, ale i rekreacyjne, jak ten festyn. Za to jako wójt chciałbym podziękować. Życzę, aby następne lata przyniosły wiele owoców dla naszej małej ojczyzny.
Krzysztof Domagała, historyk i wiceprezes stowarzyszenia:
W 1989 roku po odzyskaniu niepodległości trzech przyjaciół z ławy szkolnej: Jan Małolepszy, Aleksy Zaremba – szef cegielni w Kozłowicach – i Ireneusz Mielczarek – przedsiębiorca mieszkający w Niemczech – zauważyli, że jesteśmy zamknięci tylko w rodzinnych bańkach, nie spotykamy się na zewnątrz. Pomyśleli o utworzeniu grupy, stowarzyszenia, która by integrowała ludzi wyjeżdżających poza Skomlin. Przed wojną Skomlin liczył 3 tys. ludzi, teraz 1,5 tys. osób. Pierwsze zebranie odbyło się w 1992 roku, było 30 założycieli, prezesem został profesor Jan Małolepszy, dziś prezes honorowy, naukowiec z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Pierwszy festyn był po to, aby ludzie nie tylko siedzieli w domach, ale właśnie tutaj się spotkali. Kolejna idea to było rozpropagowanie historii naszej miejscowości. 1210 rok – jedna z najstarszych miejscowości ziemi wieluńskiej, starsza od Wielunia, rozpropagowanie naszych perełek architektonicznych – spichlerza i kościółka. Ukazały się cztery książki o historii Skomlina, ale też o historii Wróblewa napisał Damian Orłowski, album – to wszystko były inicjatywy naszego stowarzyszenia. Po kolejnych wyborach, bo profesor Małolepszy zrezygnował, prezesem został Roman Furman i wymyślił kolejne inicjatywy – piknik rowerowy, który integruje nasze rodziny, banery, które są w najciekawszych miejscach. Prof. Małolepszy funduje stypendium dla najzdolniejszych uczniów. Aleksy Zaremba odnowił cenne zabytki cmentarne. Roman Furman wykupił silnik przedwojenny Ursusa, rozebrał na części, złożył i uruchomił. 1 września 1939 roku zginął w wieluńskim szpitalu Jan Idasiak, właściciel młyna. Pracownicy wyłączyli silnik i on stał 80 lat. Roman go wykupił i uruchomił w 80-lecie wybuchu drugiej wojny światowej.
Profesor Jan Małolepszy, jeden z pomysłodawców utworzenia stowarzyszenia, aktualnie prezes honorowy:
Stowarzyszenie zawsze inicjowało wydarzenia na rzecz szkoły. Jestem wychowankiem tej szkoły, to dało mi motor do dalszych awansów – poprzez szkołę średnią, uczelnię aż do funkcji profesora. Szkoła to podstawowa życia, rozwoju. Jedną z inicjatyw był fundusz stypendialny. Udało się poprzez stypendia pomostowe, ale też przyjąłem taką formułę, że na okrągłe daty będziemy wspierać nasze dzieci bardziej. Jest czek przygotowany na 20 tys. zł. Chciałbym wręczyć ten czek dyrektorowi Jarosławowi Presiowi, którego bardzo cenię. Największy dorobek, który się ma w życiu to są dzieci.
Rozmowę z profesorem znajdziecie tutaj: Gościem Radia ZW był Jan Małolepszy, założyciel, aktualnie prezes honorowy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Skomlińskiej.
Chciałbym podziękować panu profesorowi, to nie jest pierwszy czek, który otrzymujemy. Pieniądze są dobrze wykorzystywane, stypendia otrzymują najlepsi uczniowie. Służy to już wielu osobom, następni skorzystają. Serdecznie dziękuję – mówi dyrektor Jarosław Preś, odbierając czek na 20 tys. zł z rąk profesora.
Poseł Paweł Rychlik:
Jestem pod ogromnym wrażeniem działalności tego stowarzyszenia. Wiele osiągnięć, o których była mowa, wsparcie dla dzieci i młodzieży i dlatego, że ludzie, którzy to stowarzyszenie budują, pokazują jak mocny jest lokalny patriotyzm. Postawa pana profesora Małolepszego pokazuje, że można zdobywać tytuły naukowe, a największą wartością jest ta lokalna ziemia, z której się pochodzi. Gratuluję, że zbudowaliście tu takie środowisko.
Starosta wieluński Marek Kieler:
Katalog waszych działań jest olbrzymi, nie da się wymienić w kilku słowach tych osiągnięć. To dbanie o własną historię, o własną tożsamość, co jest bardzo ważne również w dzisiejszych czasach. W imieniu władz powiatu wieluńskiego gratuluję wszystkim, którzy przyczyni się do powstania tego stowarzyszenia. Powstaliście jako pierwsi, ciągle prężnie działacie, a podmiotów na ziemi wieluńskiej jest dwieście.
Andrzej Chowis, radny sejmiku województwa łódzkiego:
Ta gmina jest mi bardzo bliska, tu się urodziłem. Dzisiejsze 30-lecie stowarzyszenia to okazja, aby podziękować tym, którzy 30 lat temu mieli taki pomysł.
Roman Furman, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Skomlińskiej:
30-lecie to dobry pomysł na podsumowanie działalności. Z tej okazji został wydany folder, który pokazuje nasze osiągnięcia z ostatnich 5 lat. Chcielibyśmy podziękować instytucjom: Urzędowi Gminy w Skomlinie, przedszkolu w Skomlinie, Szkole Podstawowej w Skomlinie, Ośrodkowi Sportu i Kultury w Skomlinie, Związkowi Gminnych OSP w Skomlinie, Zespołowi Ludowemu Skomliniacy. W szczególny sposób chciałbym podziękować osobom, które w 1992 roku były w komitecie założycielskim i są w stowarzyszeniu do dziś. To profesor Jan Małolepszy, Aleksy Zaremba, Mieczysław Cekus, Krzysztof Domagała, Lechosław Grześlak, Jarosław Małolepszy, Zdzisław Mielczarek, Jarosław Preś i Piotr Żółtaszek.
Podczas festynu z okazji jubileuszu stowarzyszenia zorganizowano też Igrzyska Sołectw Gminy Skomlin. Odbyły się też koncerty dzieci z przedszkola i szkoły, zespołu ludowego Skomliniacy, który wykonał nawet okolicznościową piosenkę dedykowaną stowarzyszeniu. Na scenie zaprezentował się też Kabaret z Konopi oraz kapela góralska Beskidzcy Zbóje. Na naszym Facebooku znajdziecie też wcześniejsze relacje, zdjęcia i filmiki z tego wydarzenia.