Iwona Mordalska nie jest już dyrektorem Miejsko-Gminnego Domu Kultury w Działoszynie. Zdecydowała się odejść na emeryturę, a decyzję podjęła w momencie, kiedy dobiegała końca jej kadencja na stanowisku dyrektora. Stery w placówce, jako pełniąca obowiązki, przejęła pracująca w niej od wielu lat Julita Bociąga.
Pani Mordalska odeszła na zasłużoną emeryturę – wyjaśnia Rafał Drab, burmistrz Miasta i Gminy Działoszyn. – Złożyła stosowny wniosek, chcąc odejść na emeryturę. Przychyliłem się i obowiązki dyrektora objęła pełniąca obowiązki, w tej chwili, pani Julita Bociąga. To jest długoletni pracownik domu kultury i myślę, że poradzi sobie z tym zadaniem i z tą funkcją. Zobaczymy i sprawdzimy, jak to wszystko będzie funkcjonować. Mamy czas do końca roku. Będę zmuszony ogłosić konkurs, ale myślę, że pani Julita Bociąga również weźmie udział w tym konkursie.
Po przerwie wymuszonej pandemią koronawirusa Miejsko-Gminny Dom Kultury w Działoszynie wznowił swoją działalność 6 czerwca. Odbywają się tam między innymi cykliczne zajęcia rytmiczne, taneczne i wokalne.