Do końca walczyli w Wygodzie o korzystny wynik piłkarze WKS-u 1957. Wielunianie przegrali jednak z miejscowym Zrywem i spadli na ostatnie miejsce w IV lidze.
W 15. kolejce ostatnia drużyna mierzyła się z przedostatnią. Wukaesiacy radzili sobie m.in. bez Michała Wójcickiego oraz Dawida Tomali. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0. Chcąc uniknąć ostatniego miejsca w stawce, wielunianie musieli doprowadzić do wyrównania. Trafili jednak miejscowi i to dwukrotnie, w 63. minucie wychodząc na prowadzenie 3:0. Goście podjęli jednak walkę, a sygnał do ataku dał najmłodszy wukaesiak na boisku, czyli Igor Mikołajczyk. Najpierw zdobył gola, a po chwili wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Robert Matusiak. W 72. minucie WKS 1957 był więc „na kontakcie”. Dziesięć minut później przyjezdni zyskali kolejny argument, pozwalający myśleć przynajmniej o remisie. Jeden z graczy Zrywu zobaczył czerwoną kartkę i drużyna z Wygody musiała sobie radzić w osłabieniu. Wynik się jednak nie zmienił i wieluński zespół przegrał 2:3.
WKS 1957 jest ostatni. W następnej kolejce podejmie Skalnika Sulejów.