Są tacy, którzy kolokwialne stwierdzenie „skoczyć po pomoc” traktują bardzo poważnie i dosłownie. W Praszce grupa pań i panów skacząc na trampolinach pomagała potrzebującym podczas akcji „Wigilia pełna prezentów”. Była to już czwarta edycja maratonu jump fitness, który zainicjowali Tomasz Szymański i Justyna Koper.
Tu na sali dzieją się cudowne rzeczy, z roku na rok coraz większe – mówi Justyna. – Skaczemy – ok, bawimy się – ok, fajna muzyka – ok. Ale tak naprawdę liczą się te dary, które są składane, te pieniądze, które ofiarowane są później tym rodzinom. To jest najważniejsze. (…) Te panie i panowie dają z siebie wszystko. Przygotowali się, by dziś przez te dwie i pół godziny wyskakać się i pomóc.
Zachęcamy wszystkich, starszych i młodszych – dodaje Tomasz, który na trampolinie pokazał się tradycyjnie w czerwonym stroju Mikołaja. – Każdy z nas może być Świętym Mikołajem. Zbieramy pieniądze dla dzieci w trudnej sytuacji rodzinnej. Chcemy zachęcić do pomocy jak największą liczbę osób.
Na apel odpowiedzieli „stali” pomocnicy Świętego Mikołaja, czyli głównie ci, którzy uczestniczyli także w poprzednich edycjach. Ale nie zabrakło debiutantów. Jednym z nich był Marcin Adamczyk z Wielunia.
Wymagające. „Czuć” w nogach, tak jak na rowerze. Trochę nas wybiłeś z rytmu i za chwilę będziemy musieli znowu się rozkręcać – mówił gdy za namową piszącego te słowa zeskoczył ze swojej trampoliny i opuścił na chwilę salę. Do udziału w maratonie jump fitness „namówiła” go Ania Gwiazdowska.
Jak na debiut, to radzi sobie całkiem nieźle. Tak jak inni, bo widzę na sali kilka nowych twarzy. Podziwiam, bo Justyna daje dzisiaj wszystkim nieźle w kość i pokazuje, że trzeba coś od siebie dać, by to dobro popchnąć do przodu i by ta cegiełka się zwróciła. By tam, gdzie ma pomóc faktycznie pomogła. (…) Razem jesteśmy wielką siłą i możemy zrobić wiele, a właściwie to wszystko.
Akcja zgromadziła na trampolinach ponad trzydzieści osób. W wyniku sprzedaży biletów-cegiełek uzbierano 1005 zł. Do osób potrzebujących trafi także ponad 20 kilogramów artykułów spożywczych.
Maraton odbywał się w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Praszce. Zorganizowano także rozrywkę dla dzieci – w jednej z sal stanęła dmuchana zjeżdżalnia.