Siatkarze zaczynają zmagania w II lidze. W tym sezonie WKS Wieluń i Czarni Rząśnia trafili do różnych grup.
Rywalizację w grupie III wielunianie rozpoczną od domowego pojedynku z Gwardią Wilczyce. Start sobotniego meczu o 18.00 w hali WOSiR-u. Na co liczą wukaesiacy w zbliżających się rozgrywkach?
Cele są zawsze te same. Mamy wygrywać, chcemy awansować do wyższej klasy rozgrywkowej, ale jeżeli będziemy tam, gdzie byliśmy w tamtym roku czy wcześniej, to też to potraktujemy jako wartość dodaną. Nic na siłę. Są trudne czasy. Trzeba to robić spokojnie – mówi prezes WKS-u Mariusz Grabczak.
Przypomnijmy, zmienił się trener drużyny. Marcina Krysia, który trafił do czeskiej ekstraklasy, zastąpił Bartłomiej Matejczyk. Zamiast tego ostatniego na rozegraniu pojawił się Jędrzej Brożyniak. Poza tym wieluńską ekipę zasilili: Wiktor Płatkowski, Artur Ziemba (przyjmujący), Adam Woźnica (środkowy), Kacper Skopiński (libero) oraz statystyk Paweł Kocot. W tej grupie w ostatniej chwili zmienił się zestaw uczestników. AZS Częstochowa został zastąpiony przez Start Namysłów.
Od wyjazdu sezon rozpoczną Czarni Rząśnia. W stolicy zmierzą się z MOS-em Wola Tramwaje Warszawskie. W przypadku zespołu z powiatu pajęczańskiego ogromnym wyzwaniem będzie transport. Czarni trafili do grupy II i w sumie będą mieli do pokonania niemal dwa razy więcej kilometrów niż w poprzednim sezonie.
To będzie spore wyzwanie. Mamy chociażby wyjazdy do Olsztyna czy Augustowa, tak że będziemy musieli przejechać trochę kilometrów. Będziemy musieli sobie jakoś z tym poradzić. Z poprzedniego sezonu zostało dwóch zawodników. Jest dziesięciu nowych chłopaków. Odmłodzona kadra, średnia wieku to bodajże 21 lat – komentuje Damian Mikołajczyk, trener drużyny z Rząśni.
Początek meczu w Warszawie w sobotę o 18.30.