Burmistrz Praszki, delegacja Straży Granicznej, dyrektor Muzeum w Praszce i przedstawiciel lokalnego stowarzyszenia MiWO uczcili wczoraj pamięć obrońców polskich granic poległych 1 września 1939 roku w Praszce i jej okolicach.
– W trzydziestym dziewiątym roku Praszka była miastem granicznym i ta agresja Niemiec zaczęła się rankiem 1 września w Praszce. Niestety kilku żołnierzy pogranicza zginęło w tamtym czasie broniąc naszych granic. Uważam, że zasadnym jest i ładnym gestem, by złożyć kwiaty na ich grobach – mówi Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki. – Tym bardziej, że te groby są uwidocznione dopiero od dwóch lat na naszym cmentarzu w Praszce. Te osoby są znane z imienia i nazwiska.
Tablica i symboliczne krzyże pojawiły się na cmentarzu z inicjatywy radnego Roberta Zimnowody (o odsłonięciu pisaliśmy tutaj). Przypominają mundurowych, którzy rankiem 1 września 1939 roku stawili pierwszy zbrojny opór najeźdźcy, stając się jednocześnie jednymi z pierwszych ofiar najbardziej krwawej w dziejach świata wojny.
Byli to: policjant Jan Dybowski, strażnik graniczny Marcin Giera, ułan Jan Idzik, strażnik graniczny Józef Kościuczuk, strzelec Józef Kucharski, strzelec Jan Olszewski, strażnik graniczny Franciszek Rusiecki, ułan Jan Sekuła, strażnik graniczny Jan Szymański i dwóch nieznanych z imienia i nazwiska żołnierzy Wojska Polskiego.
Kwiaty i znicze pod tablicą złożyli burmistrz Jarosław Tkaczyński, kpt. Sylwia Szpak ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu (placówka w Opolu), dyrektor Muzeum w Praszce Zbigniew Szczerbik i Jarosław Woliwoda ze stowarzyszenia Młodzi i Waleczni Obywatele.
Warto dodać, że wspomniane MiWO Praszka także z własnej inicjatywy po raz kolejny uczciło pamięć o wydarzeniach z pierwszych dni II WŚ. Przy moście im. Józefa Góreckiego (o nadaniu imienia obiektowi i odsłonięciu obelisku upamiętniającym postać Józefa Góreckiego pisaliśmy tutaj) zawieszono baner, na którym znajdują się reprodukcje historycznych zdjęć przedstawiających m.in. wjazd wojsk niemieckich do Praszki.
– To właśnie przez Praszkę, na naszym odcinku, ruszyła niemiecka nawała w głąb naszego kraju – mówi Jarosław Woliwoda. Od pięciu lat stowarzyszenie realizuje projekt polegający na wywieszaniu banerów nawiązujących do danej daty, ważnej dla naszej historii. Głównie znajdują one swoje miejsce na frontowej ścianie Muzeum w Praszce, ale zaczęły pojawiać się także w innych miejscach.
– W tym roku jest to już drugi raz, gdy wywieszamy banery przy dawnym moście granicznym na rzece Prośnie, przy obelisku upamiętniającym pana Józefa Góreckiego, który pierwszego września trzydziestego dziewiątego roku wraz z nieznanym z nazwiska strażnikiem pełnił służbę i wysadził most w momencie próby przekroczenia granicy przez wojska niemieckie – dodaje Woliwoda. – Baner nawiązuje do „odwiedzin” naszych sąsiadów. Na jednej stronie znajduje się zdjęcie przedstawiające dokładnie to miejsce, w którym jest wywieszony baner. Na zdjęciu jest niemiecki, a w zasadzie czeski czołg, ale w barwach niemieckich, którzy przekracza rzekę Prosnę i wyjeżdża na drogę. W tle widać wieże kościoła w Praszce. (…)
Po raz pierwszy baner pojawił się także nie tylko w Praszce, ale także w Działoszynie.
Nasze stowarzyszenie skupia członków z coraz większego obszaru. Jeden z kolegów mieszkający w Działoszynie, zainspirowany naszą akcją, postanowił wykonać podobny tematycznie baner, który umieszczony jest przy pomniku upamiętniającym ofiary działań wojennych z pierwszego, drugiego i trzeciego września w okolicach Działoszyna. (…)