Policjanci z komisariatu w Osjakowie odnaleźli na jednym z duktów leśnych zaginioną 73-latkę, która wyszła na grzyby i zabłądziła.
19 września, parę minut po godzinie 19:00, do dyżurnego wieluńskiej komendy wpłynęła informacja o zaginięciu 73-letniej mieszkanki województwa śląskiego. Z relacji zgłaszającej wynikało, że kobieta podczas rodzinnej wizyty w jednej z miejscowości w gminie Osjaków, około godziny 15:00, wybrała się do pobliskiego lasu na grzyby. Zaniepokojeni dłuższą nieobecnością 73-latki członkowie rodzin początkowo sami próbowali ją odszukać. Gdy ich działania nie przyniosły rezultatu, zgłosili policji zaginięcie. Przekazali również mundurowym informacje, iż kobieta ma problemy zdrowotne. W tej sytuacji mundurowi w trybie alarmowym rozpoczęli poszukiwania zaginionej. W działania zaangażowano również psa tropiącego z wieluńskiej komendy. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu, około godziny 20:25, na jednym z duktów leśnych zaginiona kobieta została odnaleziona przez mundurowych z komisariatu w Osjakowie. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało, choć była wyziębiona i wystraszona – mówi rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji Katarzyna Grela.