Na nic apele, groźby i prośby – wieluńscy policjanci zatrzymali kierowców, którzy prowadzili samochody, będąc pod wpływem alkoholu.
Mimo wielu apeli policjanci podczas codziennej służby wciąż spotykają się z osobami, które decydują się kierować pojazdami pod wpływem alkoholu. W ciągu minionej doby mundurowi wyeliminowali z ruchu dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich, mając 3,8 promila alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę samochodu i wjechał do przydrożnego rowu. Do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierowcy doszło 27 kwietnia w miejscowości Mątewki w gminie Mokrsko. Z ustaleń interweniujących policjantów wynika, iż kierujący oplem vectra 49-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie następnie auto wywróciło się na bok. W wyniku tego zdarzenia na szczęście nikt nie ucierpiał. Mundurowi zbadali stan trzeźwości 49- latka. Okazało się, że miał 3,8 promila alkoholu w organizmie. Z kolei drugi z kierowców, 42-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego, mając 2,7 promila alkoholu w organizmie, zdecydował się wsiąść za kierownicę seata leona. Policjanci z wieluńskiej „drogówki” zatrzymali go do kontroli na drodze krajowej numer 74 w miejscowości Dębina w gminie Osjaków. Teraz obaj mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem. Przypominamy, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2, wysoką karą grzywny i zakazem prowadzenia pojazdów.
– relacjonowała rzeczniczka prasowa wieluńskiej policji, Katarzyna Grela.