Niespełna roczny pies o imieniu Max porzucony przez właścicieli, a odnaleziony w Głuchowie w gminie Konopnica, trafił do schroniska, ale już wiadomo, że będzie miał nowy dom.
Trafił do schroniska Pokochaj Cztery Łapy w Niemojewie w gminie Lututów, a jego smutna historia została rozpowszechniona w facebookowym poście. To sprawiło, że bardzo szybko do placówki zgłosiły się osoby chętne, aby go przygarnąć i to nawet z oddalonych miast.
Pies był zdezorientowany całą sytuacją. – mówi nam Katarzyna Pluta ze schroniska Pokochaj Cztery Łapy. – Piesek miał na szyi sznurek i do tego sznurka przyczepioną kartkę. Nie jest żadnym wytłumaczeniem, że pies przez pół roku był członkiem rodziny, wiedzieli, że będą wyjeżdżać, mogli chociażby przyjść do schroniska i zapytać czy możemy pomóc w adopcji. Będę chciała, aby trafił w dobre ręce i nie musiał przechodzić tego, co przechodzi teraz. My też prowadzimy hotel dla zwierząt, jeśli kogoś stać na wakacje, to chyba stać też, aby ktoś tego kota czy psa przetrzymał przez tydzień, a nie wyrzucać i zostawiać na pastwę losu. To jest przykre.
Max do pierwszych dni czerwca będzie na kwarantannie, podczas której przejdzie sczepienia, a później wyruszy do nowego domu. Liczymy, że ta historia zakończy się happy endem.
Monika Klonowska z wieluńskiej policji przypomina jakie konsekwencje grożą za porzucenie zwierzęcia:
Jednym z przestępstw znęcania się nad zwierzęciem jest według ustawy o ochronie zwierząt jego porzucenie. Każdy z nas, bez względu czy jest właścicielem czy opiekunem zwierzęcia, podlega temu przepisowi. Każdy kto porzuca zwierzę podlega każe wiezienia do lat 3 lub do lat 5, jeśli zostało popełnione ze szczególnym okrucieństwem. Najczęstszą przyczyną porzucania zwierząt są wyjazdy, znudzenie się czy brak zrozumienia zwierzęcia. Bardzo trudno szukać usprawiedliwienia dla faktu porzucenia zwierzęcia, dzisiejszy świat proponuje nam wiele alternatywnych rozwiązań. Jeśli nikt z naszych bliskich nie jest w stanie zająć się zwierzakiem na czas naszego wyjazdu to w Polsce swoje usługi oferuje wiele hoteli dla zwierząt. Jeśli z jakiegoś powodu nie możemy się dłużej zajmować naszym zwierzakiem to można poszukać nowego opiekuna. Pomogą w tym media społecznościowe i fundacje pro zwierzęce.
Niestety to smutne, że co roku w okresie przed wakacyjnym trzeba przypominać niektórym właścicielom, że czworonogi to nie zabawki. Dla nich takie porzucenie przez opiekuna jest doświadczeniem traumatycznym. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług placówek, które świadczą czasową opiekę nad zwierzętami. Będą miały dach nad głową i zapewnione jedzenie oraz opiekę medyczną. Porzucone w lesie zwyczajnie mogą sobie nie poradzić i może to mieć dla nich katastrofalne skutki.
Fot. Schronisko Przytul Cztery Łapy w Niemojewie