Porażki zespołów z regionu w grupie III siatkarskiej II ligi. WKS Wieluń nie zdobył nawet seta i na wyjeździe przegrał z SMS-em PZPS-em Spała. Czarni Rząśnia z kolei po emocjonującym pojedynku w delegacji ulegli 2:3 liderowi, Kasztelanowi Rozprza. Rząśnianie wygrali pierwszego seta 30:28. Drugi także kończył się na przewagi, ale lepsi byli miejscowi (27:25). Także trzecia odsłona dla Kasztelana (25:22). Czarni doprowadzili do tie-breaka po zwycięstwie do 18 w czwartej partii. Decydująca część starcia dla gospodarzy, którzy wygrali 15:12 i w całym meczu 3:2.
Myślę, że to konsekwencja tych ostatnich wydarzeń, czyli sytuacja zdrowotna. Ponadto Stanisław Wawrzyńczyk znowu wylądował na kwarantannie, nasz podstawowy zawodnik. To też pewnie miało wpływ na tak wyrównaną grę .(…) Parząc na tabelę, to oczywiście zespół z Rozprzy był faworytem, aczkolwiek uważam, że powinniśmy powalczyć i wygrać to spotkanie. Tak jak mówię, te ostatnie problemy, które ciągną się za nami od początku ligi, myślę, że zaważyły o tym, że ten wynik był niesatysfakcjonujący.
– mówił trener Czarnych, Sławomir Augustyniak. W tabeli WKS jest szósty, a zespół z Rząśni zajmuje siódmą lokatę.
