Od 1500 do 2 tys. drzew zostało połamanych bądź wyrwanych z korzeniami w lasach Nadleśnictwa Wieluń.To skutek wtorkowej nawałnicy, która przeszła nad regionem. Nadleśnictwo Wieluń obecnie pracuje przy usuwaniu drzew, które spadły na drogi i trakty leśne. Lasy nie są zamknięte, ale mieszkańcy, którzy z nich korzystają, proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności.
Niestety ten silny wiatr i intensywne opady, które mieliśmy w ostatnim czasie nie ominęły lasów naszego regionu. Cały wczorajszy dzień spędziliśmy na szacowaniu strat, które wystąpiły w drzewostanie. I są to szkody, które wystąpiły przede wszystkim w miejscowości Kamionka, to jest obszar Leśnictwa Mierzyce. Straty, to ponad 1500 pojedynczych drzew. Są to uszkodzenia w postaci drzew złamanych, przewróconych czy tez zawieszonych. I z uwagi na to, chcielibyśmy wszystkich prosić o zachowanie szczególnej ostrożności i uwagi podczas odwiedzania lasów. Lasy nie są zamknięte, są w dalszym ciągu udostępnione dla społeczeństwa, ale apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności – mówi Krzysztof Błaszczyk, rzecznik Nadleśnictwa Wieluń.
Największe straty po burzy w powiecie wieluńskim są w gminach Wierzchlas i Pątnów. Pisaliśmy o tym tutaj.