Polska przegrała wczoraj z Argentyną 0:2, ale i tak wyszła z grupy C na mundialu. Zapamiętamy na pewno obronionego przez Szczęsnego karnego wykonywanego przez Messiego. Sprawdziliśmy czy mieszkańcy regionu oglądali ten mecz i jak im się podobał.
Nie, nie oglądałem.
Jeszcze mnie nerwy nie puściły. Najgorszy mecz tych mistrzostw. Tylko jak Szczęsny obronił to były emocje, reszta to szmatławce, nie dałbym im pieniędzy. Mięli fuksa, że jednego wbiła Arabia, bo tak by nie wyszli.
Argentynie nie dali rady, a Francuzom dają? Kpiny.
Nic mi się nie podobało, słaba gra.
Oglądałem częściowo, pierwszą połowę, a jak już tego gola wbili to szkoda było nerwów. Jak miało być tak jest. Jeśli nie będą zmęczeni, to dają radę, a jak będą zmęczeni, to różnie musi być. Piłka jest okrągła a bramki są dwie. Nasz Lewandowski sam nie mógł niczego zrobić, cała grupa na to pracuje.
Nie oglądałam.
W niedzielę zagramy w 1/8 mundialu z Francją. Mecz zacznie się o 16:00.
Fot. PZPN Łączy nas piłka/Facebook