Pisarz Michael Downs ze Stanów Zjednoczonych wraz z małżonką odwiedzili Działoszyn. Spotkali się w młodzieżą Zespołu Szkół im. Marii Skłodowskiej Curie w pałacu Męcińskich, gdzie opowiadali o edukacji w USA oraz wysłuchali opowieści między innymi o powstaniu Działoszyna, którą przygotowała młodzież. Na spotkaniu była Alina Frejusz.
To spotkanie z fantastycznym gościem, którego udało nam się tutaj zaprosić, działającego w ramach projektu Fulbrighta na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, gdzie jest w tej chwili wykładowcą, ale jest również pisarzem, który ma ogromne sukcesy literackie – mówi nauczycielka Aneta Brzezińska-Leszczyk, pomysłodawczyni spotkania. – To wyjątkowe spotkanie, bo mamy możliwość zapoznać się z twórczością pana Michaela Downsa oraz o wielu ciekawych aspektach życia i edukacji w Stanach Zjednoczonych.
Staram się zebrać w Polsce różne legendy, klechdy, aby opracować je dla dzieci i społeczności amerykańskiej. Zebrałem już wiele takich opowieści i ciekawych historii – mówi Michael Downs.
Akurat teraz w pałacu Męcińskich w Działoszynie prezentowana jest wystawa rodzimego artysty, Daniela Pieluchy, którego prace przesiąknięte są legendami i podaniami ludowymi znad Warty. Goście z USA zachwycili się tymi obrazami, jak i gościnnością z jaką ich przyjęto w tym mieście.
Bardzo podoba mi się ta wystawa. Jestem pod wielkim wrażeniem – dodaje Downs.
Uczniowie – Kamila Białek, Stanisław Stachera i Jakub Bugajski – solidnie przygotowali się do spotkania z pisarzem.
Liczymy na to, że dowiemy się wielu ciekawostek na przykład na temat systemu nauczania w Stanach Zjednoczonych oraz wymienimy się legendami – mówi Kamila.
Oprowadzaliśmy naszych gości po Działoszynie i pokazywaliśmy im najciekawsze miejsca w naszym mieście – dodaje Stanisław.
Sądzę, że jest to bardzo ciekawe wydarzenie w naszej szkole. Nie było chyba spotkania z tak znamienitymi gośćmi. Może w przyszłości zaowocuje to dalszym kontaktem – podsumowuje Jakub.