Niecodzienne zjawisko na wieruszowskim odcinku rzeki Prosny. Dziś rano na wysokości turbiny zaobserwowano na rzece coś przypominającego pianę. Próbki wody przekazano do badań – mówi nam Rafał Przybył, burmistrz Wieruszowa:
Sytuacja miała miejsce rano i trwała do godzin popołudniowych. Mówimy o miejscu, w którym jest usadowiona turbina produkująca prąd. W wyniku spadania wody i natleniania jej wytwarzała się piana, taka gruba. Zawsze byliśmy wrażliwi na temat Prosny i nie tylko w kontekście tego, co się ostatnio wydarzyło na Odrze, ale już wcześniej. Przypomnę, że w 2010 roku mieliśmy tutaj dramatyczną sytuację, kiedy mieliśmy tysiące śniętych ryb. Zareagowaliśmy od razu, wszyscy zareagowali od razu. Tu ukłon w stronę mieszkańców, osób pracujących na tej turbinie, nasi wędkarze, spacerowicze. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby. My także pobraliśmy swoje próbki, które wysłaliśmy do dwóch niezależnych pracowni. Wyniki będą znane w przyszłym tygodniu. Czekam cierpliwie i będziemy wtedy informowali. Na pewno ta piana nie była czymś naturalnym.
Teraz piana jest mniejsza niż rano. Władze Wieruszowa odradzają mieszkańcom zbliżanie się do Prosny. Radzą, by poczekać do momentu, gdy będą znane wyniki badań próbek wody.
Fot. Gmina Wieruszów