Nie było drugiego domowego zwycięstwa Prosny Wieruszów w tym sezonie piłkarskiej IV ligi. W Wielką Sobotę beniaminek przegrał z Borutą Zgierz.
Wieruszowianie nie byli faworytami starcia 23. kolejki, ale bez wątpienia mieli prawo myśleć o dobrym wyniku na swoim stadionie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, a w drugiej części gospodarze mogli zdobyć gola. Ta sztuka im się nie udała, jednak skutecznie się bronili i byli bliscy wywalczenia jednego punktu. W doliczonym czasie gry zabrakło jednak koncentracji, a rywalom po prostu sprzyjał los. Po bardzo szczęśliwej bramce Boruta zapewnił sobie wygraną 1:0.
Prosna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W następnej kolejce w Zduńskiej Woli zmierzy się z Pogonią.