Dachowaniem auta zakończyła się podróż pijanego kierowcy w gminie Skomlin. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło 27 października na drodze relacji Skomlin – Klasak Duży. Policjanci z komisariatu w Białej, przejeżdżając tą trasą, zauważyli na poboczu leżący na dachu samochód. Natychmiast zatrzymali się, aby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy oraz zabezpieczyć miejsce zdarzenia. W pobliżu samochodu było dwóch mężczyzn. Jak ustalili mundurowi, jeden z nich był świadkiem. Przejeżdżając, zauważył rozbity samochód, zatrzymał się i pomógł kierowcy wydostać się z auta. Ustalono, że kierowcą renault laguna był drugi z mężczyzn. Był nim 49-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Mężczyzna podróżował sam i nie potrzebował pomocy medycznej. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. 49-latek odpowie teraz przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Pamiętajmy, pijani kierowcy są ogromnym zagrożeniem na drodze i powodują tragiczne w skutkach wypadki.
– informowała rzeczniczka prasowa wieluńskiej Policji, Katarzyna Grela.