Czwartej porażki z rzędu w Łódzkiej IV Lidze doznali piłkarze WKS-u 1957. Wielunianie przegrali w Aleksandrowie Łódzkim.
Do pojedynku przeciwko Sokołowi w 13. kolejce sezonu wukaesiacy przystępowali w bardzo okrojonym składzie. Ze względu na kontuzje nie mogli zagrać Emil Gleń i Dawid Tomala, chorzy byli Damian Wiśniewski i Łukasz Kamiński, sprawy prywatne zatrzymały Kamila Wirę, nie było też Kacpra Nowakowskiego.
Po pierwszej połowie goście przegrywali 0:2, tracąc bramki w 25. i 27. minucie. Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony Sokół trafił na 3:0, a niecały kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry było już 4:0. W ostatniej minucie gola zdobył kolejny gracz zespołu z Aleksandrowa Łódzkiego, ale było to trafienie samobójcze. Pojedynek zakończył się więc zwycięstwem miejscowych 4:1.
WKS 1957 zajmuje przedostatnią lokatę w tabeli. W następnej serii podejmie u siebie RKS Radomsko. Wcześniej ma się zmierzyć w Pucharze Polski z Jutrzenką Warta.