Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej w Wieluniu będą inne niż zawsze. Ze względu na to, że jesteśmy w „czerwonej strefie”, z rosnąca liczbą zachorowań na koronawirusa, uroczystość będzie na murach zbombardowanej fary, a nie jak do tej pory przy ul. Piłsudskiego czy na placu Legionów.
W tym roku będzie to ograniczona liczba, tak ustaliłem z panem burmistrzem – mówi starosta wieluński, Marek Kieler. – Będzie to około 150 osób. Zmienia się również lokalizacja wydarzenia, będzie ono na murach fary. Będzie scena, przemówienia i tak jak zawsze o 4:40 rozpoczynamy te uroczystości. To jest większa przestrzeń, aby ten dystans społeczny został zachowany. Później będzie złożenie kwiatów przy II Liceum Ogólnokształcącym im. Janusza Korczaka (w tym miejscu w 1939 roku stał Szpital Wszystkich Świętych, na który o godzinie 4:40 zrzucono pierwsze bomby hitlerowskiego lotnictwa w II wojnie światowej. W wyniku nalotów lotniczych i bombardowań budynek szpitalny został zburzony, śmierć poniosły 32 osoby, z czego 26 chorych – Leksykon Miasta Wielunia, Tadeusz Olejnik, przyp.red.) i w miejscach pamięci na terenie Wielunia.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku w uroczystościach uczestniczyli Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda i Prezydent Republiki Federalnej Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Wieluń był pierwszą cywilną ofiarą III Rzeszy, a sam nalot na bezbronne obiekty zwiastował okrucieństwa nadchodzącej wojny. Główne uroczystości odbyły się w centrum Wielunia na placu Legionów. O godz. 4:40 zawyły syreny, a na plac wbiegli uczestnicy Biegu Pamięci, niosący Ogień Pokoju. Odegrano hymny Polski i Niemiec.