MUR, czyli Muzealny Uniwersytet Rodzinny, to nowy pomysł edukacyjny Muzeum Ziemi Wieluńskiej. W piątek odbyło się pierwsze spotkanie, na którym został wygłoszony wykład inauguracyjny oraz wręczono indeksy studentom.
W Internecie znalazłyśmy informację o tych zajęciach i przyszłyśmy tutaj z ciekawości, a córka jest pasjonatką historii, więc chyba dobrze trafiłyśmy. Zobaczymy, co to będzie – mówi Magdalena, która na pierwsze zajęcia przyszła z 11-letnią córką Patrycją. – Myślę, że się czegoś ciekawego dowiem o historii Wielunia – dodaje Patrycja.
My się interesujemy ogólnie kosmosem i prehistorią – mówią 8-letni Wojtek i 9 letni Piotrek z Wielunia, którzy przyszli na zajęcia ze swoim tatą. – Interesujemy się też bitwami, mieczami i tarczami.
Ja oczekuję dobrej zabawy, dowiedzenia się czegoś ciekawego. Wcześniej uczestniczyliśmy już w takich zajęciach i bardzo nam się podobało – mówi Paweł, tata chłopców.
10-letnia Aurelia z Gaszyna chce zostać archeolożką i marzy o tym, aby wziąć udział w wykopaliskach: Chcę odkrywać różne miejsca. Interesuje mnie bardzo archeologia. Jak były zajęcie feryjne, to w nich uczestniczyłam i bardzo mi się podobało.
Ten Uniwersytet łączy pokolenia: dzieci, rodziców, czasami dziadków – mówi Jan Książek, dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej. – Chodzi nam o to, aby z uczniem szkoły podstawowej przyszedł ktoś, kto też będzie czerpał z naszej wiedzy, doświadczenia. Tematy będą różne: etnograficzne, historyczne, archeologiczne, ale też plastyczne. Chcemy sprawić im frajdę i chcemy, aby młode pokolenie czerpało wiedzę, także tę lokalną, i aby nie siedziało przy komputerach.
Zajęcia będą się odbywały dwa razy w miesiącu.