Piłkarze ręczni MKS-u Wieluń odpadli z rozgrywek Pucharu Polski. W wojewódzkim finale ulegli u siebie 26:29 Anilanie Łódź.
Lepiej mecz zaczęli wielunianie, którzy odskoczyli na 4 trafienia. Goście zdołali jednak odrobić straty, a na początku drugiej odsłony wyszli na prowadzenie. MKS dogonił rywala i ponownie był na plusie. W ostatnich dziesięciu minutach skuteczniejsi byli łodzianie, którzy zwyciężyli i grają dalej w pucharowych rozgrywkach.
Kolejnym rywalem MKS-u w Lidze Centralnej będzie Śląsk Wrocław. Pojedynek 6. kolejki zaplanowano na niedzielę.
Gospodarze z Wrocławia zajmują 3. miejsce w tabeli i wygrali cztery z pięciu pojedynków. Wielunianie znajdują się na 6. pozycji z bilansem trzech zwycięstw i dwóch porażek. Nie będzie brakowało podtekstów. We wrocławskiej drużynie grają m.in. Szymon Famulski (wychowanek MKS-u) i Jarosław Cepielik, którzy jeszcze w poprzednim sezonie występowali w barwach MKS-u. Kiedyś zawodnikiem wieluńskiej drużyny był też Sebastian Ziemiński. Od tego sezonu emkaesiakiem jest natomiast bramkarz Dawid Galle, który jeszcze kilka miesięcy temu rywalizował w lidze w barwach Śląska.
Na pewno mamy zespół, który może powalczyć. Wiadomo, że Śląsk i MKS mają inne cele, bo Śląsk chce walczyć o Superligę, ale my chcemy zrobić swoje, zagrać to, co potrafimy. Znamy Szymona, znamy Jarka. Na pewno będziemy chcieli im utrudnić grę. Oni jednak też nas znają i wiedzą, co my gramy – mówił trener MKS-u Grzegorz Garbacz, kiedyś zawodnik m.in. Śląska Wrocław.
Początek pojedynku o 16.00.