Pierwszy ligowy mecz u siebie od ponad pół roku rozegrają w sobotę piłkarze ręczni MKS-u. Wieluńscy pierwszoligowcy podejmą drugą drużynę Azotów Puławy.
Będzie to starcie 2. kolejki sezonu w grupie C. Emkaesiacy wygrali na inaugurację, a ich rywale wysoko ulegli łódzkiej Anilanie. Trener wielunian, Grzegorz Garbacz podkreśla jednak, że nie zwraca na to uwagi. Ważna jest bowiem koncentracja przed każdym pojedynkiem:
Mecz meczowi nie jest równy i my musimy przede wszystkim skoncentrować się na sobie, a nie patrzyć na inne zespoły. Jak będzie koncentracja i podejście na 100% do zawodów, to będzie nam łatwiej wygrać. To, że inna drużyna wysoko wygrała z Puławami, nie znaczy, że będzie nam łatwo. Ważna jest dyspozycja dnia i różnie bywa. Trzeba grać przez 60 minut i jak rzucimy jedną bramkę więcej, to będziemy zadowoleni.
Przypomnijmy, na trybunach będzie mogło zasiąść maksymalnie 150 kibiców. Zamiast biletów przy wejściu będą rozdawane ulotki z prośbą o wsparcie klubu. Początek pojedynku w hali WOSiR-u o 18.00.