24-latek z gminy Siemkowice wpadł z narkotykami podczas kontroli w rejonie stadionu piłkarskiego w Lipniku. Policjanci znaleźli niedozwolone substancje nie tylko w jego aucie, ale i w domu. Informuje Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji:
Informacje, którymi dysponowali działoszyńscy stróże prawa, ukierunkowały ich do podjęcia działań prewencyjnych właśnie w tym rejonie. W trakcie kontroli okolic miejscowości Lipnik funkcjonariusze w rejonie tutejszego stadionu zauważyli zaparkowany pojazd, a obok nerwowo zachowującego się mężczyznę. Zachowanie to zwróciło uwagę mundurowych. Jak się okazało słuszną, ponieważ w zaparkowanym samochodzie należącym do 24-latka, mieszkańca gminy Siemkowice, ujawniono szklany słoik, w którym znajdował się susz konopi indyjskich. W trakcie przeszukania mieszkania z udziałem „czworonożnego funkcjonariusza” policjanci również ujawnili susz konopi indyjskich. Badanie laboratoryjne testerem wykazało, że to marihuana. Łącznie policjanci zabezpieczyli 2,33 gramów tego narkotyku.
Zatrzymanemu za posiadanie środków odurzających grozi do 3 lat więzienia.
Fot. KPP w Pajęcznie