Rodzice małego Franka z Czastar poznali wczoraj kosztorys jego zagranicznej operacji serca. Muszą uzbierać 930 tysięcy złotych. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, którzy ich wspierają, organizując przeróżne wydarzenia charytatywne, zebrali już prawie 60% tej sumy. Mówi Magdalena Strózik, mama chłopca:
Mamy wstępny kosztorys, otrzymaliśmy go wczoraj. To 930 tys. zł. To kosztorys klinki z Pittsburgha. Dotyczy przelotu, operacji, pobytu w szpitalu i częściowego naszego pobytu. Dzięki zaangażowaniu ludzi udało się zebrać 540 tysięcy na dzień dzisiejszy. To naprawdę dużo. Jesteśmy wdzięczni tym wszystkim, którzy się zaangażowali, nie mając kwoty operacji, wyceny. Odbieramy telefony nie tylko z naszego regionu, również spoza województwa. Jesteśmy bardzo zaskoczeni. Każdy sposób, pomysł, jest realizowany i przynosi efekty, że już mamy 540 tysięcy zł. Brakuje jeszcze dużo. To duża suma do zebrania.
Im szybciej uda się zebrać tę kwotę, tym szybciej odbędzie się operacja ratująca życie Frankowi. 12 grudnia chłopiec będzie obchodził drugie urodziny. Zebranie całej kwoty to wymarzony prezent, na który czeka. Pomagać można m.in. poprzez wpłaty na siepomaga.pl oraz uczestnictwo wlicytacjach na Facebooku.
Posłuchaj całej rozmowy z mamą Franka:
Fot. rodzice Franka