Prace malarskie wielunianki Ilony Foryś, absolwentki ASP w Łodzi, można oglądać w sali koncertowej Muzeum Ziemi Wieluńskiej. W swojej twórczości miesza różne wątki: nawiązuje do street art, abstrakcjonizmu i kultury masowej. Maluje głównie zwierzęta i postacie popkultury. Na wystawie znajdziecie sporo nowych tematów: zwierząt, portretów i obrazów panoramicznych. Wernisaż wystawy pt. „Magia sztuki” odbył się w piątek i był poprzedzony rozmową z autorką, którą prowadzili Jan Książek, dyrektor muzeum, i Magdalena Kopańska z tej placówki.
Nie staram się zamykać w jednej konwencji, podobnie malować. Cały czas poszukuję, jestem otwarta na nowe inspiracje – mówi Ilona Foryś. – Dużo portretów tutaj pokazuję, na przykład Mona Lisę. To jest taki dialog renesansu ze współczesnością, bo obok jest Serena Williams, ona jest zaledwie rok młodsza ode mnie. Mam portret na zamówienie i Rihanne, która się przewija w mojej twórczości. Zwierzęta już malowałam wcześniej, to duże koty. Pojawił się również miś. Często maluję do tematu wystawy, na konkurs, pod aukcję. Maluję również akty, ale tutaj ich nie pokazuję, są tylko wyświetlane na telebimie.
Na wystawę przyszły również malarki Anna Macińska i Marzena Hettich-Uryszek, które śledzą twórczość Ilony Foryś od wielu lat:
Wystawa jest bardzo kolorowa przede wszystkim – mówi Anna Macińska. – Zresztą z tego chyba prace Ilony słyną. Choć jak sięgam pamięcią do jej pierwszej wystawy, którą organizowaliśmy w Wieluńskim Domu Kultury, to były serigrafie, grafiki, które nie były tak kolorowe i tak duże formatowo, ale to były piękne początki zaraz po skończeniu studiów. Była to pierwsza wystawa Ilony w naszym mieście.
Przyszłam zobaczyć Ilonki postępy, bo byłam ich pewna – dodaje Marzena Hettich-Uryszek. – Ilona bardzo dużo maluje, jest kreatywna, ma dużo pomysłów i byłam ciekawa, co tym razem pokaże. Jestem zachwycona, bardzo jej kibicuję, życzę wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki za rozwój dalszy.
Wystawa będzie czynna do końca lutego.