Największe przeboje Krystyny Giżowskiej zabrzmiały wczoraj w pałacu Męcińskich w Działoszynie. „Nie było Ciebie tyle lat”, „W drodze do Fontainebleau” czy „Złote obrączki” śpiewała z artystką cała sala. Spotkanie z gwiazdą, które było darmowe, prowadził znany łódzki dziennikarz Leszek Bonar.
Zainteresowanie koncertem było tak duże, że pałacowe wnętrza pękały w szwach.
Takiej frekwencji jeszcze tutaj nie mieliśmy – mówiła Renata Błasiak, dyrektor Regionalnego Centrum Kultury i Turystyki w Działoszynie, która przywitała artystkę i obecnych gości.
Publiczność podczas koncertu bawiła się fantastycznie i prawie wszystkie piosenki śpiewała razem z Krystyną Giżowską:
Pięknie było, nadzwyczajnie pięknie. Śpiewałam piosenki razem z panią Krystyną.
Bardzo jesteśmy zadowolone, że przyjechałyśmy na występ.
Koncert był fantastyczny. Zarówno te piosenki z dawnych lat, jak i jedna z nowszych piosenek. Wspaniałe wydarzenie. Bardzo jestem zadowolona z tego spotkania i chętnie bym to powtórzyła.
Przede wszystkim takie klubowe koncerty sprawiają mi największą frajdę, bo mam bardzo blisko publiczność, mogę zajrzeć im w oczy, czuję ich w związku z tym. Kocham kontakt z publicznością, mam ich na wyciągnięcie ręki – mówi Krystyna Giżowska, która dała odczuć przybyłym, jak bardzo sobie ceni interakcję z publicznością. Podczas spotkania zdradziła też, że ma nowego managera i już pracuje nad nowym repertuarem.
Posłuchaj wywiadu z gwiazdą, która opowiada nam o swoim dzieciństwie, karierze, ale również o walce z rakiem.