U jednego z pacjentów oddziału pulmonologii wieluńskiego szpitala wykryto COVID-19. Pacjent został przetransportowany do szpitala zakaźnego w Zgierzu, natomiast na oddział zostały wstrzymane przyjęcia.
Oprócz tego, że w tej chwili mamy wstrzymane funkcjonowanie oddziału pulmonologii, to generalnie nic się nie zmienia w naszym szpitalu – mówi dyrektor SP ZOZ w Wieluniu, Janusz Atłachowicz – Natomiast pacjent, który trafił na pulmonologię i miał stwierdzone zakażenie, został przewieziony do Zgierza. Natomiast my w tej chwili badamy całą populację zarówno pacjentów jak i pracowników. Na dzisiaj rano to zostało ustalone, bo to siódmy dzień, więc największe prawdopodobieństwo, że jak ktoś został zarażony, to wyjdzie w wynikach. Teraz z niecierpliwością czekamy na wyniki, które będą późnym popołudniem i dopiero wtedy będziemy decydować co dalej. Jest powiadomiony sanepid oraz zarządzanie kryzysowe województwa i powiatu. Mam nadzieję, że mimo wszystko tego przeniesienia nie będzie, ale to potwierdzą, albo zaprzeczą wyniki.
Na pytanie ile badań zrobiono dyrektor Atłachowicz odpowiada:
Myśmy mieli 13 pacjentów i wszyscy zostaną przebadani. Pracowników, na tej zmianie było również 13 oraz osoby, które wcześniej miały kontakt, to jest 4-5 pracowników i wszystkie te osoby zostaną przebadane. Wszyscy pracownicy zostali w oddziale, aby z tego oddziału nie wychodzić i jeżeli ktoś byłby zarażony, aby tego wirusa nie przenosił.
Dalsze decyzje co do pracy oddziału zostaną podjęte po otrzymaniu wyników.