Kolejny weekend przerwy siatkarskich drugoligowców. Drużyny występujące na tym poziomie doszły do takiego momentu w sezonie, że grają co dwa tygodnie. Czy to dobre rozwiązanie dla WKS-u Wieluń, który przegrał dwa mecze z rzędu?
Przed poprzednim meczem mówiłem, że może dobrze wpłynie na nas ta przerwa. Tak się nie stało, co pokazał wynik meczu w Bielawie. Jednak w trakcie przygotowań do tego spotkania naprawdę byliśmy w niezłej dyspozycji. Można powiedzieć, że nic nie zagrało. Czy teraz taka przerwa nam się przyda? Przyda się pod tym względem, że wyjaśniliśmy sobie kilka kwestii. Wiemy, nad czym musimy pracować. Każdy miał prawo się wypowiedzieć, jakie ma oczekiwania w stosunku do kolejnych treningów. Wiemy, nad czym pracować. Teraz zabieramy się do pracy i szlifujemy formę na Jelcza – ocenia trener Bartłomiej Matejczyk.
Mecz WKS-u z Volleyem Jelcz-Laskowice zaplanowano na 25 lutego.