Zawodnicy polskich i czeskich klubów rywalizowali podczas 52. Kolarskiego Kryterium w Wieluniu. Był to jednocześnie finał Mistrzostw Polski w Kryterium Ulicznym.
Ze względu na kwestie zdrowotne część zawodników nie mogła się pojawić, ale emocji i tak nie brakowało. W imprezie uczestniczyli kolarze praktycznie z całego kraju. Z dobrej strony zaprezentowali się juniorzy MLKS-u Wieluń. Anna Lipieta „wjechała” na podium, kończąc rywalizację na trzeciej pozycji. Niewiele do pudła zabrakło Szymonowi Ptakowi, który był czwarty. Zofia Glinka z kolei zdobyła brązowy medal w Mistrzostwach Województwa Łódzkiego młodziczek. Najlepsi w Łódzkiem okazali się A. Lipieta i Ptak.
W kategorii żaków i żaczek najlepsi okazali się Oliwier Bojnarowicz i Julia Kowerko. Pierwsze miejsce wśród młodziczek zajęła Linda Sitkova, a w grupie młodzików Oskar Rybak. Zmagania juniorek młodszych wygrała Maria Klamut, a w kategorii juniorów młodszych pierwsze miejsce dla Marcelego Pery. Zwycięstwa w najstarszych kategoriach kobiet odniosły Karolina Chojnacka (juniorka), Natalia Krześlak (Orliczka) i Daria Pikulik (Elita). Wśród panów z kolei triumfowali Mikołaj Szulik (junior), Michał Pomorski (Orlik) oraz Jakub Kaczmarek (Elita).
Zorganizowano również wyścig amatorów Open i masters, w którym najlepsi okazali się Tomasz Szrajber (amator) i Jędrzej Zaorski (masters).
Wacław Skarul (dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego):
Myślę, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Macie chyba dobre znajomości z tutejszymi proboszczami, bo pogoda świetna, dopisuje. Kibice również licznie przyjechali. I jest dużo kolarskiej Polski, co oczywiście mnie cieszy, szczególnie w tych młodszych kategoriach. Mieliśmy, ja szczególnie miałem taki moment, kiedy zastanawialiśmy się, komu powierzyć ten finał Mistrzostw Polski. Nie ukrywam, że kilka miast aplikowało. Jakoś tak zaufałem organizatorom w Wieluniu i nie żałuję, bo rzeczywiście naprawdę godny finał Mistrzostw Polski.
Michał Kuś (trener MLKS-u Wieluń):
Plany troszeczkę pokrzyżowały nam choroby, bo młodzież poszła do szkoły i niestety mamy sporo zachorowań. Juniorki młodsze chorowały i było to widać. Najlepsza – Paulina Lipieta – zdobyła 1 punkt i była na dziesiątym miejscu. Ustrzegła się tego Anna Lipieta i ukończyła wyścig juniorek na 3. miejscu. Tak więc mamy jedno podium. Chciałoby się więcej w juniorkach młodszych. Juniorzy młodsi nie zaliczą kryterium do udanych, bo była duża kraksa. Nie wiemy, czy Dawid Kolebacz nie złamał obojczyka, ale taki to sport.
Wyniki rywalizacji w Wieluniu znajdują się tutaj.