Dziś na Marsie ląduje łazik wysłany przez NASA. Jego celem jest zbadanie, czy na planecie jest życie. Na czipie, który został zamontowany na łaziku, znalazły się nazwiska ochotników, w tym Kazimierza Błaszczaka.
Dzisiaj będzie miało miejsce wielkie wydarzenie w historii podboju kosmosu, mianowicie lądowanie łazika. Wszystko rozpocznie się około 21:48 i lądowanie następuje po siedmiu minutach, czyli około 21:55. Nazywa się to „siedem minut grozy i strachu”, ponieważ łazik wchodzi do atmosfery, ten statek lądujący z szybkością 20 000 km/h musi wyhamować za pomocą tarczy hamującej w ciągu 4 minut do szybkości 1 500 km/h, potem dwie minuty na spadochronach do prędkości 320 km/h, następnie specjalna platforma rakietowa obniża lot łazika i zatrzymuje się na 20 m i spuszcza na linach i jak łazik dotknie powierzchni Marsa, to wtedy liny zostają przecięte i platforma odlatuje, a łazik przystępuje do pracy. Jest 11 minut opóźnienia sygnału radiowego, więc czy szczęśliwie wylądował, dowiemy się po czasie (…). Dlaczego ważny jest ten łazik? Bo jego najważniejszym celem jest odkrycie życia na Marsie (…). Na pokładzie leci moje nazwisko, ponad rok temu zgłosiłem się i umieszczono moje dane na czipie.
– komentował Błaszczak. Transmisję z lądowania można zobaczyć m.in. tutaj.