Czterech zawodników, w tym dwóch bramkarzy, po sezonie odchodzi z MKS-u Wieluń. To spore osłabienie zespołu występującego w Lidze Centralnej piłkarzy ręcznych. Z klubem żegnają się: Szymon Famulski, Patryk Kolanek, Patryk Jędrzejewski i Jarosław Cepielik. Przed nami duże wyzwanie – mówi trener MKS-u, Grzegorz Garbacz:
Na pewno na tę chwilę odejście kilku ważnych dla zespołu osób jest to osłabienie. Mamy okres przygotowawczy. Na pewno będzie dla nas ciężki i bardzo pracowity, bo nowe osoby musimy wkomponować w zespół. To oznacza dużo pracy, ale to wyzwanie dla każdego z nas – dla mnie jako trenera, dla chłopaków, którzy będą chcieli pomóc tym, którzy dołączą. Będziemy walczyć.
Z Wieluniem jestem związany od małego dziecka, więc transfer do innego klubu jest dla mnie fajny, ale jednocześnie trudny. Ten klub mnie wychował, ukształtował jako zawodnika. Ciężkie chwile dla mnie. Staram się nie puścić łzy. Jak to mówią: „Chłopaki nie płaczą”. Trudno jest powstrzymać emocje. Ostatni mecz w Wieluniu miałem przyjemność zagrać. Świetnie będę wspominał ten czas. Na pewno będę chciał tu wrócić. Mam nadzieję, że będą mnie chcieli. Świetna przygoda za mną, świetni ludzie. Każdemu chciałbym podziękować. Niezliczona liczba poznanych ludzi. Zarząd na najwyższym poziomie – dodaje Szymon Famulski, który przenosi się do Śląska Wrocław (także występującego w Lidze Centralnej). W tej drużynie ma też grać Jarosław Cepielik. Wiadomo również, że do Pabiksu Pabianice wraca Patryk Jędrzejewski.