W szerokiej kadrze Polski na Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym znalazła się Dominika Włodarczyk. Wychowanka MLKS-u Wieluń, obecnie zawodniczka Mat Atom Deweloper Wrocław, cieszy się z wyróżnienia. Podkreśla jednak, że nawet jeśli nie pojedzie na imprezę, to nic się nie stanie. Jest bowiem najmłodsza w szerokim składzie.
Znalazłam się w szerokiej kadrze i myślę, że to już jest bardzo duży sukces, bo ja mam 19 lat, a na Mistrzostwach Świata nie ma kategorii Orliczek, jest tylko Elita. Dla mnie to już jest strasznie duże wyróżnienie, że się tam znalazłam obok Kasi Niewiadomej, Ani Plichty, Gosi Jasińskiej. To są naprawdę bardzo duże nazwiska w świecie kolarskim. Obok Marty Lach, która jest mistrzynią Polski. Czekam na decyzję i teraz jakieś dywagacje z mojej strony w sumie są pewnie niepotrzebne, bo to nie ja podejmuję decyzję, to nie ode mnie zależy. Ja w tym sezonie zrobiłam wszystko, co mogę, żeby pokazać, na co mnie stać. I myślę, że pokazałam, bo chyba udowodniłam trochę swoją wartość. Myślę, że jeszcze nie do końca, ale już pokazałam, że ktoś taki, jak Dominika Włodarczyk, istnieje. Czy pojadę na Mistrzostwa Świata? Nie wiem, zobaczymy i szczerze mówiąc, co będzie, to będzie. Ja już w tym sezonie nauczyłam się przyjmować wszystko od życia. Pojadę na MŚ, będę się cieszyła, jak nie wiem, postaram się pojechać jak najlepiej. Nie pojadę, poczekamy, za rok może się uda, a może nie, takie jest życie.
– mówiła Włodarczyk. Mistrzostwa Świata odbędą się w przyszłym tygodniu we włoskiej Imoli.