Ósma drużyna podejmie lidera grupy trzeciej siatkarskiej II ligi. To będzie mecz dobrych znajomych.
Mowa o pojedynku Czarnych Rząśnia z WKS-em Wieluń. Oba kluby, a konkretniej miejscowości, dzieli nie tylko stosunkowo niewielka odległość, ale też historia występów zawodników w obu zespołach. Barwy ekipy z Rząśni reprezentowali kiedyś obecni gracze WKS-u, w tym Jędrzej Brożyniak, Kamil Gromadzki czy Jakub Chwastyk. Także trener wieluńskiej ekipy Bartłomiej Matejczyk ma na koncie występy w Czarnych.
Można powiedzieć, że jest to taki pojedynek za miedzą. Doskonale znamy tę halę, tych zawodników. Sami też tam graliśmy. Ja mnóstwo czasu spędziłem w tej hali, chłopaki również. Czasu na odpoczynek nie ma. Musimy się bardzo skoncentrować, żeby powtarzać takie wyniki jak ostatnio – mówił Matejczyk, którego zespół w środę pewnie wygrał z Sobieskim Żagań.
W obecnym sezonie zdecydowanie lepiej radzi sobie WKS, który ma na koncie 45 punktów. Czarni zgromadzili ich do tej pory 20. W pierwszej rundzie w Wieluniu gospodarze dość pewnie zwyciężyli 3:0. Początek sobotniego meczu o 18.00 w hali w Rząśni.
