Chór i Zespół Muzyki Dawnej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury i Sportu w Wieluniu mimo pandemii nagrywa utwory. Dwa zostały nagrane zdalnie z zespołem instrumentalnym, trzy kolejne nagrano 19 czerwca w kościele św. Barbary w reżimie sanitarnym i bez publiczności.
Nauczanie zdalne, wprowadzone w marcu w szkołach i w innych placówkach oświatowych, było dla wszystkich nauczycieli i uczniów sytuacją bardzo nietypową, trudną, zaskakującą i stresującą zarazem. Nauczanie przeniosło się właściwie do internetu. Dodatkową trudnością było to, że nikt nie był w stanie przewidzieć, jak długo to potrwa – mówi nam w rozmowie Jakub Jurdziński, dyrygent i nauczyciel muzyki w PMDKiS w Wieluniu oraz w Państwowej Szkole Muzycznej I Stopnia w Wieluniu.
W takiej sytuacji znalazł się również Chór i Zespół Muzyki Dawnej PMDKiS w Wieluniu, który drugi semestr miał dokładnie zaplanowany.
W planie mieliśmy warsztaty, wspólny koncert z Chórem KG Singers z Oslo, koncerty, udział w festiwalach, wszystko to nagle stanęło pod znakiem zapytania, a w konsekwencji musiało zostać odwołane – mówi J. Jurdziński.
Mimo trudności udało się nagrać dwa utwory w sposób zdalny z chórem i dwa utwory w sposób zdalny z zespołem instrumentalnym.
Było to dla nas wszystkich zupełnie nowe doświadczenie. Systematycznie spotykaliśmy się w internecie. 18 maja po raz pierwszy po długiej przerwie wróciliśmy do pracy stacjonarnej pod dużym rygorem sanitarnym (domy kultury miały taką możliwość pracy w niewielkich grupach). Wiedzieliśmy, że zorganizowanie koncertu jest prawie niemożliwe, więc postanowiliśmy nagrać trzy utwory już nie w sposób zdalny, a w rzeczywistości, w świątyni parafii św. Barbary w Wieluniu. Rozpoczęły się przygotowania w małych grupach. 18 czerwca spotkaliśmy się prawie wszyscy po tak długiej przerwie w świątyni, gdzie najpierw przeprowadziliśmy próbę. 19 czerwca bez publiczności nagraliśmy trzy utwory: Pater noster – muz. Piotr Jańczak, Parce Domine – muz. Feliks Nowowiejski i Suplikacje – muz. Józef Świder, sł. ks. Jan Twardowski. Tematyka utworów zupełnie niemalże przypadkowo wpisała się w ten trudny czas dla nas wszystkich. Nagrania te będą dla nas pamiątką, podsumowaniem pracy i jednocześnie możliwością zaprezentowania się właściwie wszystkim, którzy będą sobie tego życzyli.